 Wysłany: Sob 20:07, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Tego o Olsnekach tez nienawidzę. Banał.
"Kod..." akurat polubiłam. A najgorsza? "Broszka" Już nawet nie pamietam, kto to napisał, ale kupiłam z rok temu, przeczytałam dwa rodziały i po prostu stoję. Masakra. Nuda totalna. |
|
| Wysłany: Czw 19:25, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
| A mnie sie Kod podobał.
Ja nieznoszę romansideł i róznych takich ksiązek o nastolatkach. |
|
| Wysłany: Pią 15:01, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Najgorszą książką jaką czytałam była parodia Kodu Lenarda Da Vinci, po prostu BEZNADZIEJA!! | |
| Wysłany: Czw 13:27, 12 Kwi 2007 Temat postu: Najgorsze książki |
|
Najgorszymi książkami są oczywiście lektury szkolne - jak dla mnie  Żadko się zdarza, żeby były ciekawe Ostatnio, nie wiem co mnie podkusiło, przeczytałam 2 książki z seri "Słodka 16" czy jak to tam leciało Mary-Kate i Ashley Olsen. Moim zdaniem to jedne z najgorszych książek jakie kiedykolwiek czytałam. Nic sie tam nie dzieje. Potrafisz przewidzieć co się zdarzy i po prostu są banalne... Sorki, jeżeli obraziłam fanki sióstr Olsen. Ja tam nic do nich nie mam, niech se żyją, ale talentu do pisania książek to one nie mają... Niby ktoś tam pisał to za nie no ale... one to opowiadały  To tyle... Kto następny?  |
|